Strona główna » Na wolną Wigilię przyjdzie czas

Na wolną Wigilię przyjdzie czas

przez imperia

– Jestem całym sercem za wolną Wigilią, ale za tą ustawą nie zagłosuję – powiedział w Senacie Wadim Tyszkiewicz.
Na początku grudnia ustawa o dniach wolnych od pracy dotarła do Senatu. Zakłada ona, że Wigilia będzie dniem wolnym, ale w zamian trzy niedziele przed Wigilią będą pracujące. Na temat ustawy wypowiedział się Wadim Tyszkiewicz, senator z Nowej Soli. 
 – Całym sercem jestem za wolną Wigilią, ale za tą ustawą nie zagłosuję – powiedział. Dodał, że cel, do którego dąży państwo, to 4-dniowy tydzień pracy, a wcześniej być może 35-godzinny.
– Jeżeli coś robimy szybko, bez konsultacji społecznych, zresztą w trybie, który krytykowaliśmy jeszcze za poprzedniej władzy, to ja się na to nie godzę. Budzi sprzeciw, o czym tu było mówione, tempo, czas, brak policzenia kosztów, brak konsultacji, brak policzenia bilansu zysków i strat – dodał.
Przyznał, że w Wigilię i tak pracowało się w ograniczonym zakresie. Za jego czasów w Ratuszu nowosolskim urzędnicy pracowali krócej i robili pracowniczą wigilię.
– Teraz prawdopodobnie pracownicze wigilie będą robione w przeddzień Wigilii i też będzie urywanych kilka godzin pracy – mówił W. Tyszkiewicz. Dodał, że za ten dodatkowy dzień zapłacą pracodawcy, tak jak już płacą za urlopy.
Każdy chciałby być piękny, młody, bogaty
Przypomniał, że w Sejmie padały różne propozycje dotyczące teg,o w jaki dzień w zamian będziemy pracować. 
– 1 maja? Myślę, że nie, nie wszyscy się zgodzą. A może Trzech Króli? Trzech Króli… no, taka propozycja też padała. Trzech Króli to jest nowy dzień świąteczny, nie pamiętam, od ilu lat on jest… Nowe święto – może warto rozważyć? – mówił senator. – Naprawdę jestem całym sercem za tą wolną Wigilią, za tą tradycją, za tą pierwszą gwiazdką, za tym, żebyśmy wszyscy byli w domach, ale uważam, że powinniśmy dochodzić do tego nie tak, jak w tej chwili to robimy, w tempie ekspresowym. Powinniśmy do tego dochodzić w trochę innym trybie, niż to jest robione dzisiaj. Wybrzmiewało z tej mównicy, że mamy jakieś marzenia, mamy jakieś cele. Myślę, że każdy chciałby być młody, piękny, bogaty, ale tak się nie da. Czasami do osiągnięcia pewnych celów, które sobie wytyczamy, trzeba dochodzić może nie w takim tempie, jakie jest realizowane tu, w Senacie i w Sejmie – powiedział.

Tobie może spodobać się

Zostaw komentarz